Rumunia: majówkowa eksploracja Banatu
Początek maja spędzamy w rumuńskim Banacie, który stanowi niezwykłą perełkę kulturową, unikatową na skalę światową. Wyjątkowej, wiejskiej gościnności doświadczymy w otoczeniu niezwykłej, górskiej scenerii, a nasze kroki będą ściśle związane z krętym biegiem Dunaju. Czekają nas tu też długie, majowe wieczory, a także odpoczynek w uzdrowisku Baile Herculane.
Atrakcje
- Oravita,
- czeskie wioski Banatu,
- tradycyjna gościnność, lokalna kuchnia,
- kolacja powitalna z rumuńskim zespołem na żywo,
- wąwóz rzeki Nery,
- jezioro Lacul Dracul,
- biesiada w gospodzie u cioci Karoliny,
- dwudniowy trekking,
- wycieczka łódką po Dunaju do jaskini Ponicova,
- uzdrowisko Baile Herculane, kąpiele w łaźniach.
Czytaj więcej
Zwiń
Poziom zaawansowania
Pomimo że wyjazd jest objazdowy, będziemy odbywać długie wędrówki. Co prawda poziom trudności tras nie jest wybitnie wysoki, ale zalecamy zaopatrzyć się w porządne, kryte buty.

Miejsce
Banat jest miejscem o unikatowym klimacie, którego kształt formował się przez stulecia zagranicznych wpływów. Stąd elementy perskie, rumuńskie, węgierskie, serbskie i czeskie. Nasi południowi sąsiedzi nadal zamieszkują tradycyjne wioski, których gośćmi będziemy. Do dziś też posługują się oni czeską walutą, językiem i kultywują ojczystą kulturę.
Plan wyjazdu
Dzień 1
W godzinach popołudniowych wyjeżdżamy z Wrocławia, Krakowa lub Katowic. W nocy przejeżdżamy przez Ostrawę i Brno do Orawity w Rumunii.
Dzień 2
Po śniadaniu we własnym zakresie na lokalnym targu jedziemy byłą austro-węgierską linią wąskotorową do miejscowości Anina. Dalej kroki kierujemy do wsi Garnic (Gernik). Tam spróbujemy piwa z minibrowaru Wszerad.
Gernik jest wyjątkowym miejscem, w którym do dziś, tradycyjnymi metodami, wypala się wapno. Odbędzie się tutaj impreza powitalna z rumuńską muzyką na żywo.
Dzień 3
W godzinach porannych przejeżdżamy do wioski Sasca Romana. Tam przejdziemy wąwozem rzeki Nery do wsi Nowy Sopot (Sopotu Nou). Stamtąd odbiorą nas samochody i zawiozą do Rovensca.
W trasie zatrzymamy się nad Jeziorem Drakuli (Lacul Dracul). Widoki będą tutaj niezwykłe, gdyż podczas zwiedzania okolic jeziora, zobaczymy pasące się stada, ptaki, a także niezwykłe formy skalne. Do Garnic wracamy wieczorem.
Dzień 4
Po śniadaniu udamy się do muzeum, a następnie przejdziemy się do wsi Ravensca (ok. 15 km). Miejsce to stanowi najwyżej położoną czeską wieś w Rumunii (prawie 800 m n.p.m.). Zobaczymy stamtąd widok na okolicę z majestatycznym Dunajem. Liczba ludności tej wsi radykalnie maleje, głównie ze względu na migracje zarobkowe.
Wieczorową porą udamy się do gospody u cioci Karoliny na biesiadę. Majowe, rozgwieżdżone niebo obejrzymy, siedząc przy ognisku.
Dzień 5
Dzień w Rovensku przeznaczamy na zasłużony odpoczynek po dwudniowym trekkingu. Odkrywamy uroki tego miejsca, oglądamy unikatową architekturę. Popijamy też piwo w gospodzie u cioci Katarzyny.
Dzień 6
Rano zjadamy wiejski posiłek, a następnie z Rovenska idziemy nad brzeg Dunaju, gdzie autokar zabierze nas w dalszą drogę. Podążając cały czas wzdłuż brzegu rzeki, zatrzymujemy się w kilku miejscach, a w planach znajdują się m.in. spływ łódką do jaskini Ponicova czy rzeźba Decebala. Celem będzie Baile Herculane, miejscowość słynna ze swoich starych, węgierskich łaźni.
Dzień 7
Odpoczywamy w Baile Herculane, uzdrowisku ukochanym przez Franciszka Józefa i Sisi. Wody termalne biją praktycznie na ulicy, a górskie otoczenie sprawia, że miasto jest naprawdę ślicznie usytuowane. Będziemy mogli zażyć kąpieli w zdrowotnych wodach, a następnie przejdziemy się wśród skał na górę Domogled (1100 m n.p.m.). Wieczorem czeka na nas basen lub też, ponownie, gorące źródła.
Dzień 8
Rano staniemy przed szansą ostatniej kąpieli w uzdrowisku, tak na pożegnanie. Zwiedzimy też historyczne centrum w Timiszoarze, stolicy Banatu. Wejdziemy do jednej z winnych piwnic, gdzie spróbujemy lokalnych wyrobów. Następnie udamy się w stronę Polski.
Dzień 9
Przyjazd do kraju.
Zakwaterowanie
Noclegi będą zorganizowane u miejscowych gospodarzy. Pozwoli to jeszcze bardziej poczuć klimat Banatu i poznać mieszkańców tego regionu. Pomimo prawdziwie wiejskich warunków nie będzie problemu z dostępem do ciepłej wody.
Pogoda
Pogoda w Banacie
Majowe temperatury w Banacie będą wynosiły od 16 do 18°C. Wiosna może uraczyć nas niewielkimi opadami deszczu. O tej porze roku zieleń będzie już soczysta, kwiaty będą kwitły, a przyroda powita nas w pełnej krasie.
Cena zawiera
- transport komfortowym autokarem z i do Polski,
- usługi polskojęzycznego przewodnika,
- zakwaterowanie w wiejskich domach miejscowych gospodarzy (4 noce),
- zakwaterowanie w hotelu w Baile Herculane (2 noce),
- dwa posiłki dziennie (6 śniadań, 5 obiadokolacji),
- 4 wyprowiantowania na drogę,
- przejazd kolejką wąskotorową, wycieczkę traktorem,
- transport bagaży podczas trekkingu,
- pakiety informacyjne i mapy,
- ubezpieczenie KL, NNW + ubezpieczenie bagażu do 200 EUR,
- gwarancję ubezpieczeniową biura podróży,
- składkę na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny.
Cena nie zawiera
- śniadania w Orawicie,
- kolacji w Baile Herculane,
- wyżywienia w Timiszoarze,
- wydatków własnych,
- napiwków.
Ceny
Cena wyjazd wynosi 1990 PLN od osoby.
Ważne informacje
Wyżywienie:
Tradycyjne posiłki, jakie spożywać będziemy podczas wyjazdu do Rumunii, będą zdrowe i lokalne. W dużej mierze składniki pochodzić będą z przydomowych ogródków i od zwierząt hodowanych na miejscu. Podczas pieszych tras otrzymamy także wyprowiantowanie na drogę.
Transport:
Przejeżdżamy autokarem do Oravity. Nasze dalsze poczynania odbędą się na traktorze, pieszo, a także samochodami lub minibusem. Dla chętnych istnieje również opcja dolecenia do Rumunii samolotem do/z Belgradu.
Organizator
Aktywne podróże z Barentsem pozwolą zobaczyć to, czego bezpiecznie i bez przewodnika nie doświadczysz.
Ciekawostki o Banacie
W przeszłości region zamieszkiwali Dakowie. Przez pewien czas panowali tutaj Turkowie Osmańscy, a następnie Jugosłowianie. Po kolejnej z wojen teren ten został podzielony pomiędzy Rumunię, Serbię i Węgry. Powstała też autonomiczna republika, która utrzymała się jedynie przez 16 dni.
Tereny te zostały zamieszkane przez Czechów, którzy wędrowali w poszukiwaniu żyznych ziem. Dziś uchowało się 6 wiosek czeskich, które się wyludniają. Mieszkańcy tego regionu posługują się staroczeszczyzną, a także gotują tradycyjne dla tego państwa dania.
Waluta na miejscu:
W niektórych miejscach zapłacić można jedynie koronami czeskimi, dlatego polecamy zabrać ze sobą tę walutę w gotówce.
Wyjazd przewidziany jest dla minimalnie 20 osób, a maksymalnie 49.